Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Wto 21:08, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wprawdzie gala MTV Video Awards była już jakiś czas temu,
ale mam kilka nowych zdjęć. Może nie wszystkie są dobrej jakości,
ale moim zdaniem warte zobaczenia
Taylor na widowni
Taylor za kulisami przed wejściem z Seleną na scenę
Taylor na koncercie Taylor po gali
Taylor & Taylor
I jeszcze Taylor na koncercie Taylor ale w pąździerniku 2009 roku
FILMIK TUTAJ
I jeszcze nowe zdjęcie z "Abduction"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Pią 8:45, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś kilka zdjęć nowych i kilka tych z typu stare-nowe
Dwa lata temu Taylor miał świetną sesję zdjęciową do "Rolling Stone"
Jak się okazuje, nie wszystkie zdjęcia wtedy trafiły do netu.
Może niewiele się różnią od tych, które już były, ale ...
Zawsze warto zobaczyć i przypomnieć sobie
Trzy nowe zdjęcia z "Abduction" - w tym jedno z planu
Najnowszy plakat "Breaking Dawn"
I jeszcze zabawny gifek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Pią 9:24, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze, że już nieco się gubię, jeśli chodzi o Taylora i Lily.
W najnowszym - październikowym wydaniu magazynu "Creme" - Nowa Zelandia,
na okładce Taylor i Lily oraz zapowiedź, że w środku ekskluzywny wywiad,
w którym Tay opowie o swoim najnowszym filmie "Abduction",
o ostatniej scenie "Beraking Dawn" i o swojej dziewczynie ( a dokładnie "his new leading lady")
A okładka - same zobaczcie. Fotomontaż,to wiadomo, bo żadnej wspólnej sesji nie mieli,
ale jakby sugestia , że jednak są parą.
Menedżerka Lily na pytanie o Taylora odpowiedziała - " żadnego komentarza nie będzie"
Podobnie zareagował agent Taylora. Czego się można było spodziewać.
I bądź tu człowieku mądry :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Pią 18:32, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
"Zmierzchowe" torciki , chociaż może mało artystyczne,
ale urocze, bo z wilczkiem Jacobem i na pewno bardzo słodkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Sob 14:29, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Do premiery "Abduction"zostały dwa tygodnie więc wkrótce się wszystkiego dowiemy...
Jestem ciekawa, czy u nas w kinach będą gadżety związane z "Porwaniem".
W Cinemark w Brazylii już "czeka" cały zestaw do "Sem Saida"
Kolejny raz Taylor będzie gościem w porannym talk-show w amerykańskiej telewizji,
którego gospodarzami są Regis Philbin i Kelly Ripa.
22 września będzie można oglądać Taylora w programie LIVE! with Regis & Kelly.
Ale to w USA. Nam pozostanie jedynie "polowanie" na zdjęcia i filmiki ze spotkania.
Tu zdjęcie z listopada 2009 roku z gospodarzami talk-show
Kolejny magazyn z Taylorem na okładce. Tym razem to hiszpański "Capricho"
Do tej pory bardziej czekałam na "Abduction" niż na BD. Pewnie dlatego,
że premiera "Porwania" będzie prędzej. A i dlatego, że jednak w większości informacje z planu
czy zdjęcia i trailery koncentrowały się głównie na Belli i Edwardzie,
o Jacobie było co nieco, ale zdecydowanie mniej. I mimo wszystko bardziej jestem ciekawa
tego "nowego" Taylora. Jacoba już jednak znam. I co się będzie działo też wiemy. Z książek.
Jedynie pozostaje czekać, jak i co zostało przeniesione na ekran.
A "Abduction" to zupełna nowość pod każdym względem i jedynie niewiele przecieków co do fabuły.
Jestem ciekawa całego nowego trailera ( będzie za trzy dni), bo ten fragment z Księgi Jacoba bardzo mi się spodobał i teraz to już też czekam na BD.
Taylor w studiu programu Regis & Kelly
I jeszcze zdjęcie z "Abduction"
KLIKNIJ, żeby powiększyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Śro 21:54, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Najnowszy włoski "L'Uomo Vogue" to kolejny artykuł na temat Taylora
i kolejna oryginalna sesja zdjęciowa.
Oczywiście KLIK po większe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Czw 8:47, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Na razie nie mam jeszcze przetłumaczonego całego artykułu,
ale mam nadzieję, że do jutra uda mi się zdobyć całość .'
Za to dziś kilka ciekawych cytatów
Vogue Italy about Taylor Lautner:
"Actually, Taylor is not simply the classic muscular & handsome guy"
"Instead, he's a guy full of enthusiasm and passion for his job"
"He has an impressive professional ethics, with a deep respect for fans, family and co-workers"
"It's Taylor Lautner: a simple guy, and one of the kindest and most educated stars of the showbiz"
"Twilight was my starting point but it doesn't mean I'll always film blockbuster movies."
"I will show that I'm a serious actor and I would love to win an Oscar one day"
<---- KLIK
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inharda dnia Czw 20:51, 06 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Sob 0:08, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Angielskie tłumaczenie tekstu włoskiego artykułu
Taylor Lautner – Not Only a Pin-Up Boy.
From Werewolf to Movie Action Hero: the 19 years-old guy from Michigan has grown up. And in his next film he’ll be the leading man, the stuntman and the director.
by Francesco Carrozzini
text by Roberto Croci
Note-quote: “Before, I used to go on set, to act, and once we finished, I used to go home. With Abduction, I experienced personally what really means create a film, from pre to post produccion.”
Article:
We find each other in the garden of one of the typicall Beverly Hills mansion, with a swimming-pool, a screening room and the Hollywood hills on the background. Suddenly we see a sort of ‘UFO’ that is literally flying in the air. A plane? Superman? No, it’s Taylor Lautner (the Twilight-boy), a simple guy, one of the kindest and most educated stars of the showbiz. Certanly one of the most well-endowed, athleticly speaking. Ready to challenge himself and swim upstream. Literally: we back off, he falls in the swimming pool all dressed up. Taking advantage of it, we go downstairs in the screening room where, once we have taken away the curtain, appears a large glass that shows the bottom of the swimming-pool. Same luxurious set up already seen in director Luc Besson’s castle, in Cap d’Antibes.
Here we are, Taylor overburdened by his wet dresses, that tries to swim and smile to the camera, at the same time.
Flashback: a month before, Beverly Hills, Hollywood Forein Press annual luncheon. Mark Wahlberg stands up and says to the mic: “I’m sitting at the same table with a guy more beautifull than Leonardo (Di Caprio)” he says. “He’s also in a better shape, that even me during my golden age as ‘Marky Mark’ could imagine.”
The applauses are all for the new ‘it boy’ of Hollywood, that 19 years-old guy born in Michigan, that after years of ranks he arrived at the top of his success for his role in The Twilight saga, as Jacob Black, the werewolf that drove lots of teenagers mad thanks to his abs, to his dazzling smile, and a dimple that remembers Robert Mitchum.
Actually Taylor is not just the typicall beautiful guy, instead he’s a guy full of enthusiasm and passion for his job, with an impressive professional ethics, and a deep respect for fans, family and co-workers.
“It was an honour for me to receive such so great compliments by my childhood idol, and sitting near people that I’ve always admired since I was nobody. Really incredible.”
On his favourite actors list we can add Matt Damon, Brad Pitt, and Tom Cruise. “I’d love to follow in Matt Damon’s footsteps: with the ‘Bourne’ series he gave birth to a new kind of action hero. But my favourite action hero, the one who’s on the top, is Tom Cruise: I admire him in a particular way because he’s one of the few people he keeps challengin himself choosing many different roles, even if he shouldn’t need it. I studied so deeply his films, that a certain point of my life “
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Sob 0:59, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
TAYLOR LAUTNER NA PREMIERZE SERIALU "BOSS"
6 października 2011 roku w Arclight Teatry w Hollywood Taylor brał udział
w premierze serialu telewizyjnego pt. "Boss" sieci STARZ ( Kelsey Grammer i Rotimi Akinosho w rolach głównych).
Taylor i Kelsey Grammer
Taylor i Rotimi Akinosho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Sob 13:35, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
I jeszcze artykuł Życie po "Zmierzchu" pióra Amy Kaufman (Los Angeles Times),
Taylor Lautner, idol nastolatek znany z filmowej sagi "Zmierzch", rozpoczyna nowy etap swojej aktorskiej kariery – planuje wyspecjalizować się w kinie akcji. Pierwszy krok w tym kierunku to rola w nowym thrillerze Johna Singletona "Porwanie".
Taylor Lautner myślał, że nic mu nie grozi. Dziewiętnastoletni aktor – znany milionom kinomanów jako melancholijny wilkołak Jacob Black z sagi "Zmierzch" - przyjechał samochodem do hotelu w centrum Los Angeles ze swego domu w Valencii, spokojnym miasteczku położonym około 50 kilometrów na północ od Hollywood, gdzie mieszka razem z rodzicami.
Przybył tu, żeby udzielić wywiadu na temat swego nowego filmu akcji "Porwanie", który wchodzi na ekrany w najbliższy piątek, 23 września. Film, pierwszy, jaki od sześciu lat wyreżyserował John Singleton (autor "Chłopaków z sąsiedztwa"), to coś w rodzaju "Tożsamości Bourne'a" dla nastolatków. Taylor Lautner gra tu licealistę zmuszonego do ucieczki po tym, jak dowiaduje się, że jego rodzice ukrywali jakąś mroczną tajemnicę dotyczącą jego pochodzenia.
Wywiad miał się odbyć na tarasie na dachu hotelu - miejsce wybrano w nadziei, że nikt nie będzie ty nam zakłócał spokoju. Jednak ledwie aktor zdążył zamówić mrożoną herbatę, zauważył intruza i wyraźnie się zdenerwował.
- Zdaje mi się, że widziałem jakiegoś paparazzo – powiedział, marszcząc brew. – Tak, to na pewno był paparazzo, rozpoznałem jego twarz. Mam wrażenie, że już go kiedyś widziałem.
Chociaż wspomniany fotograf już więcej się nie zmaterializował, aktor pozostał spięty do końca naszego spotkania. Być może dał tu o sobie znać ten sam paranoiczny niepokój, z jakim zmaga się bohater "Porwania", Nathan, przez cały czas trwania akcji, a może był to wyraz jego wewnętrznych napięć wywołanych niepojętą wręcz skalą sławy, jaką osiągnął w tak młodym wieku.
Taylor Lautner żyje w takim napięciu od trzech lat, czyli odkąd pierwszy film z cyklu "Zmierzch" uczynił go, podobnie jak dwoje partnerujących mu aktorów, Kristen Stewart i Roberta Pattinsona, gwiazdą popkultury.
Pierwsze trzy filmy z cyklu, będącego adaptacją bestsellerowej sagi dla nastolatek, opowiadającej historię miłości z udziałem wampirów i wilkołaków autorstwa Stephenie Meyer, przyniosły łącznie ponad 1,8 miliarda dolarów ze sprzedaży biletów na całym świecie. W efekcie podobizna Taylora Lautnera – eksponująca jego wspaniale wyrzeźbione mięśnie brzucha – wisi dziś w pokoikach wielu nastoletnich dziewcząt.
Jednak czas, kiedy wcielał się on w wilkołaka, powoli dobiega końca: pierwsza część ostatniego filmu z cyklu "Zmierzch", "Przed świtem", wejdzie na ekrany 18 listopada, a druga pojawi sie w kinach w przyszłym roku.
Teraz Taylor próbuje ułożyć sobie życie po "Zmierzchu" i ma już nawet konkretny plan: chce być aktorem kina akcji, jak Tom Cruise czy odtwórca głównej roli w "Tożsamości Bourne'a" Matt Damon. Ta ścieżka kariery, jeśli tylko mu się powiedzie, pozwoli mu przez wiele lat utrzymać się na topie. A powodzenie lub porażka „Porwania” będzie pierwszym wskaźnikiem, czy może liczyć na sukces.
Jak mówi reżyser John Singleton: - W tym filmie chcieliśmy pokazać, że Taylor potrafi udźwignąć tak poważną rolę – to naprawdę dobry aktor.
Kiedy Taylor Lautner dorastał w Grand Rapids w stanie Michigan, jego idolami były gwiazdy sportu. Trenował karate i jeździł po całym kraju, biorąc udział w turniejach sztuk walki. (Zanim ukończył 11 lat, wygrał trzy razy Mistrzostwa Świata Juniorów). To jego instruktor karate, który miał za sobą epizod aktorski – zagrał rólkę w serialu telewizyjnym "Power Rangers" – namówił go, by próbował zrobić karierę w Hollywood.
- Na początku pomyślałem: "Grać w filmach! To ciekawe" - wspomina. Widać, że bardzo zadbał o swój wygląd, nawet za bardzo jak na zwykły wywiad: przyszedł w sztucznie znoszonych butach, obcisłych dżinsach i koszulce, która wydaje sie uszyta specjalnie po to, aby eksponować jego imponujące bicepsy. - Moi rodzice stwierdzili: "OK, jeśli to jest twój plan na życie, nie zrealizujemy go mieszkając w Michigan. Musimy przenieść się do Los Angeles". Ja nawet nie pomyślałem wtedy o takiej możliwości. Nadal nie mam pojęcia, dlaczego się na to zdecydowali, ale dziś jestem im bardzo wdzięczny, że podjęli takie ryzyko.
Ojciec Taylora, Daniel, były pilot samolotów pasażerskich, jest bardzo zaangażowany w karierę syna. Pełnił funkcję producenta przy filmie "Porwanie" - aktor twierdzi, że ojciec pomaga mu "trzymać rękę na pulsie w chwilach, gdy ja nie mam czasu by odbierać telefony. To dla mnie bardzo ważne, bo kiedy pracuję nad filmem, potrzebuję jak najbardziej skupić się na postaci, którą gram".
Taylor po raz pierwszy usłyszał o projekcie "Porwanie" tuż przed premierą drugiej części sagi o wampirach "Zmierzch: Księżyc w nowiu" w 2009 roku – otrzymywał wówczas sporo interesujących propozycji. Mniej więcej w tym samym czasie zgodził się zagrać w "Max Steel" i "Stretch Armstrong", filmach inspirowanych popularnymi seriami zabawek, ale później okazało się, że musiał zrezygnować z udziału w pierwszym z nich ze względu na wcześniejsze zobowiązania. (Jego nazwisko nadal figuruje w obsadzie "Stretch Armstrong", ale wiadomo, że wytwórnia Universal ma zamiar zmienić scenariusz.)
Rola w "Porwaniu", jak sam mówi, wzbudziła jego zainteresowanie, ponieważ wymagała dużo wysiłku. - Nie wiem dlaczego, zawsze staram się wybierać dla siebie najtrudniejsze wyzwania – mówi Taylor z szerokim uśmiechem. - Poza tym zawsze uwielbiałem filmy akcji i byłem fanem takich aktorów jak Matt Damon i Harrison Ford. W ich filmach podobało mi się to, że to nie były tylko filmy akcji, ich bohaterowie odbywali niesamowitą podróż.
Aby przygotować się fizycznie do roli w "Porwaniu" – zdjęcia realizowane były w ubiegłym roku w Pittsburghu, przez 51 dni – Taylor nauczył się jeździć na motocyklu i odbył morderczy trening bokserski i zapaśniczy.
Taylor pojawia się niemal w każdym kadrze filmu, a jego wymagająca wyjątkowej sprawności fizycznej rola pozwala mu popisać sie iście kaskaderskimi umiejętnościami. Nie ma wątpliwości, że aktor próbuje w ten sposób pozbyć się etykietki idola nastolatek, która okazała się pułapką dla jego partnerów ze "Zmierzchu".
Kristen Stewart zagrała wprawdzie niedawno w filmowej wersji opowieści o Królewnie Śnieżce, która ma wejść na ekrany w przyszłym roku, ale głównie występuje ona w kinie niezależnym, niecieszącym się zbytnią popularnością wśród fanów sagi o wampirach.
Robert Pattinson wybrał podobną drogę. Jego największy sukces poza "Zmierzchem" to romantyczny film z akcją osadzoną w latach 30., "Woda dla słoni", w którym zagrał u boku Reese Witherspoon i który tylko w tym roku przyniósł 117 milionów dolarów ze sprzedaży biletów na całym świecie.
Reżyser John Singleton uważa jednak, że grubym rybom z Hollywood zależy na tym, by Taylor odniósł sukces. - Przemysł filmowy potrzebuje świeżej krwi – mówi. – Potrzebne mu są nowe gwiazdy, które byłyby podporą kolejnych filmów. Hollywood szukało więc właśnie kogoś takiego jak Taylor.
"Porwanie" jest ważne nie tylko dla samego Taylora, ale także dla wytwórni Lionsgate, która od kilku miesięcy stara się wypuścić na rynek jakiś przebój kasowy. - Ten film jest bardzo istotny zarówno dla niego, jak i dla nas, dlatego musieliśmy wszystko bardzo dokładnie zaplanować - mówi Joe Drake, jeden z szefów wytwórni, odpowiedzialny za dział filmowy. – Działaliśmy bardzo ostrożnie. Wybraliśmy reżysera, który miał duże doświadczenie w pracy z młodymi aktorami. A potem dodaliśmy kilkoro weteranów, takich jak Sigourney Weaver i Alfred Molina - tak aby ci młodzi nie musieli samodzielnie udźwignąć filmu.
Partnerująca Taylorowi Sigourney Weaver, która gra w "Porwaniu" psychiatrę Nathana, wspomina, że podczas pracy nad filmem raczej nie robił on wrażenia przytłoczonego presją.
- Często wygłupialiśmy sie na planie: robiliśmy sobie zdjęcia, które potem przetwarzaliśmy za pomocą specjalnego programu, tak, że wyglądaliśmy na nich jak Marsjanie albo robiliśmy się strasznie grubi - mówi aktorka. – Na pewno nie rozmawialiśmy o Chechowie czy podobnych sprawach. Przykro mi to powiedzieć, ale nie prowadziliśmy poważnych dysput o metodzie Stanisławskiego. Moim zdaniem Taylor był całkiem normalny. Na pewno jest mu trudno, bo ma tłumy fanek, które nie dają mu spokoju.
Dla Taylora, jak sam mówi, największym wyzwaniem jest zachowanie choćby pozorów normalności. W ubiegłym roku spędził w domu jedynie pięć tygodni – z tego powodu nie ma zamiaru na razie wyprowadzać się od rodziców. Dzięki internetowi zaliczył korespondencyjnie 12 przedmiotów w miejscowym college'u, ale nie udało mu się uzyskać dyplomu, ponieważ czasowo nie dało się tego pogodzić z karierą aktorską.
Młody gwiazdor uczy się również, jak radzić sobie z zainteresowaniem ze strony fanów oraz plotkarskich pism i portali internetowych. Poza śledzeniem jego romansów - jego nazwisko wiązano z Seleną Gomez, Taylor Swift, a ostatnio z jego partnerką z „Porwania” Lily Collins – portal TMZ podał niedawno do wiadomości, że aktor kupił sobie najnowszy sportowy model Mercedes-Benz SLS AMG z 2012 roku, z otwieranymi do góry drzwiami, za ponad 200 tysięcy dolarów.
- Długo trwało, zanim zdecydowałem sie go kupić, ale to naprawdę niesamowity wóz. Nie jeżdżę nim na co dzień, przeciwnie, raczej go oszczędzam - mówi. – Moi rodzice zawsze mówili mi, żebym był oszczędny i rozsądnie gospodarował pieniędzmi. I mam nadzieję, że tak właśnie postępuję.
Autor: Amy Kaufman
Źródło : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Nie 19:20, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Poprzedni wieczór Taylor spędził na koncercie Iris - A Journey Through The World of Cinema z Cirque du Solei,
a tam spotkał go David Beckham, który zrobił sobie zdjęcie z Taylorem i zdjęcie to zamieścił na swoim Facebooku
David Beckham:
Also bumped into Taylor Lautner from Twilight at the show, really nice guy…
Ciekawe, czy Taylorowi tak się spektakl podobał, że był już na nim drugi raz?
Pierwszy raz - we wrześniu na premierze
W kolejnej gazecie - kolejny artykuł na temat Taylora.
Tym razem jest to hiszpańskie "A cuadro"
Oczywiście KLIK po większe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inharda dnia Nie 19:26, 09 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Nie 23:31, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tekst artykułu z "L'Uomo Vogue" po angielsku.
klikając na zdjęcie można przejść do większego formatu,
wygodnego do czytania
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Pon 10:28, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wprawdzie zdjęcia z GQ już były , ale nie wszystkie,
więc wrzucam skan całości artykułu z nowymi fotkami.
Skany można powiększyć klikając na fotki.
Są na tyle duże , że można bez problemu przeczytać artykuł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Pon 15:21, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno zdjęcie z premiery serialu 'Boss'...
... i kolejne z Iris – A Journey Through The World Of Cinema del Cirque du Soleil z Davidem Beckhamem
Jeśli ktoś lubi większe zdjęcia, to ściągnęłam ze strony Beckhama zdjęcie oryginalnej wielkości
Wystarczy kliknąć na miniaturkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inharda
Administrator
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Torunia, Toruń i wszędzie gdzie bywam...
|
Wysłany: Śro 13:42, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Klikając na miniaturę okładki GQ, przejdziesz na stronę z filmikiem z sesji dla magazynu
[link widoczny dla zalogowanych]
To jedno z takich zdjęć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inharda dnia Śro 14:46, 12 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|